ŚWIAT | Środa, 23 marca 2011 (07:43)
Amerykański samolot myśliwski F-15E rozbił się na południowy zachód od Bengazi w Libii. Obaj piloci są bezpieczni i znajdują się w amerykańskich rękach. Jednego z nich udało się zlokalizować za pomocą amerykańskiego samolotu poszukiwawczego. Drugi został odnaleziony przez powstańców. Obaj piloci katapultowali się na dużej wysokości i wtedy się rozdzielili. Odnieśli niegroźne obrażenia. Maszyna rozbiła się prawdopodobnie z powodu usterki mechanicznej, a nie wrogiego ostrzału. Samolot wyleciał z NATO-wskiej bazy lotniczej Aviano w północno-wschodnich Włoszech.
1 / 13
Źródło: AFP