ŚWIAT | Środa, 23 marca 2011 (06:13)
W Japonii jest coraz więcej problemów z chowaniem ofiar niedawnego trzęsienia ziemi i fali tsunami. Zaczęto tymczasowo grzebać zidentyfikowane ofiary w zbiorowych mogiłach. Niektóre zwłoki są zawinięte tylko w płótno, ponieważ zabrakło trumien. W ciągu dwóch lat ma nastąpić ekshumacja i zgodna z tradycją kremacja. Zwykle zwłoki są w Japonii palone. Jednak po katakliźmie w krematoriach w rejonie, najbardziej dotkniętym kataklizmem, zaczyna brakować paliwa.
1 / 34
Źródło: AFP