ŚWIAT | Wtorek, 24 sierpnia 2010 (10:25)
33 górników zasypanych w kopalni miedzi i złota na pustyni Atacama w Chile, 688 metrów pod ziemią żyje. Po 17 dniach od katastrofy nawiązano z nimi kontakt głosowy. Udało się to po wydrążeniu otworu i wprowadzeniu sondy, która dotarła w pobliże tunelu lub galerii, gdzie górnicy znaleźli schronienie po zawale w kopalni. Wysłali oni dwa krótkie listy, w których zapewnili, że wszyscy czują się dobrze. Wykopanie szerszego tunelu, którym górnicy wydostaną się na powierzchnię, może potrwać nawet cztery miesiące
1 / 20
Źródło: AFP