ŚWIAT | Niedziela, 13 czerwca 2010 (07:18)
16-letnia żeglarka, Abby Sunderland, która mogła tragicznie zapłacić za swój samotny rejs wokół świata, została odnaleziona przez francuski statek rybacki na środku Oceanu Indyjskiego. Dziewczyna przeżyła ogromny sztorm na oceanie w połowie drogi między Afryką, a Australią. Jej jacht atakowały wysokie na 9 metrów fale, które złamały maszt. Przez ponad 20 godzin nie było wiadomo, co się z nią dzieje. W końcu zlokalizował żeglarkę australijski samolot poszukiwawczy, który nawiązał z nią kontakt. Na pomoc młodej żaglarce ruszyły 3 przepływające w pobliżu jednostki. Jako pierwszy dotarł francuski statek rybacki.
1 / 9
Źródło: AFP