ŚWIAT | Poniedziałek, 15 marca 2010 (09:28)
Kubański dysydent Guillermo Farinas, 48-letni dziennikarz internetowy, 23 lutego rozpoczął głodówkę w swoim domu. W piątek stracił przytomność i w bardzo ciężkim stanie trafił do szpitala. Farinas domaga się uwolnienia 26 chorych więźniów politycznych. Przestał jeść i pić tuż po zgonie kolegi, 42-letniego więźnia politycznego Orlando Zapaty, który przez dwa i pół miesiąca prowadził strajk głodowy. Farinas 11 lat spędził w więzieniach. To już 23. jego głodówka. Dysydent powtarza, że chce umrzeć jak męczennik, aby zmusić kubański reżim do wypuszczenia więźniów i wstrząsnąć opinią publiczną na świecie
1 / 7
Źródło: AFP