STYL ŻYCIA | Niedziela, 20 stycznia 2013 (08:29)
Jeden z najbardziej znanych włoskich paparazzich - Fabrizio Corona - jest poszukiwany przez policję. Przypadek 38-letniego Corony, właściciela agencji fotograficznej, jest wyjątkowy. Stał się on we Włoszech tak znany, jak gwiazdy sportu i show-biznesu, których zdjęcia sprzedawał prasie.Jak celebryta, Corona, cieszący się opinią playboya i awanturnika, zapraszany był do popularnych telewizyjnych programów, udzielał wywiadów i miał grono fanów. Uwikłany był w kilka spraw sądowych, między innymi za prowadzenie samochodu bez prawa jazdy i posługiwanie się fałszywymi pieniędzmi. Podczas jednego z procesów z nonszalancją prezentował siedząc na sali sądowej swój najnowszy tatuaż.Fotograf ukrywa się przed wymiarem sprawiedliwości, odkąd Sąd Najwyższy utrzymał wobec niego wyrok 5 lat więzienia za próbę wymuszenia pieniędzy od znanego piłkarza Davida Trezegueta.Więcej o królu paparazzich
1 / 8
Źródło: AFP