NOWE GALERIE | Środa, 11 sierpnia 2010 (08:04)
W chińskich szkołach gimnastycznych morderczym treningom poddawane są małe dzieci. Po olimpiadzie w Pekinie Chiny odrzucały zarzuty, że oszukują, zawyżając wiek zawodniczek tak, aby mogły zmieścić się w limicie 16 lat. Do szkół sportowych wciąż wysyłane są kilkuletnie dzieci. Nad dojrzalszymi zawodnikami mają one tę przewagę, że są lżejsze i nie czują strachu, przez co łatwiej namówić je do ryzykownych manewrów.
1 / 20
fot. REUTERS/Stringer
Źródło: Agencja FORUM