RELIGIA | Niedziela, 21 września 2014 (08:39)
W Thiais pod Paryżem rozpoczął się proces kanonizacyjny błogosławionego księdza Jerzego Popiełuszki. Kościół zbada, czy legendarny kapelan Solidarności mógł się przyczynić do uzdrowienia śmiertelnie chorego Francuza. Jeśli tak, Polak zostanie przedstawiony jako wzór i orędownik katolikom na całym świecie. Do uzdrowienia miało dojść w 2012 roku w podparyskiej miejscowości Creteil. 56-letni obecnie Francois Audelan, ojciec trzech córek od 11 lat był chory na nietypową przewlekłą białaczkę szpikową. Nie mógł samodzielnie chodzić i jeść. Chroba nie dawała za wygraną. Do mężczyzny wezwano księdza, który udzielił sakramentów, ale też pomodlił się za niego do Boga, prosząc o wstawiennictwo księdza Jerzego. Po modlitwie chory wstał z łóżka i zaczął normalnie funkcjonować. Zapytał gdzie jest i sam poszedł pod prysznic. Uzdrowienie było całościowe i dokonało się natychmiast - świadczą ci, którzy go wówczas widzieli. Michel Santier, biskup Creteil powołał specjalną komisję do zbadania cudu, który miał miejsce w jego diecezji. W jej składzie jest dwóch Polaków - księża: Józef Grzywaczewski i Józef Naumowicz. Jeżeli cud zostanie potwierdzony, droga do kanonizacji będzie otwarta. 20 września odbyła się pierwsza sesja trybunału kanonizacyjnego, podczas której zostali zaprzysiężeni jego członkowie. To część jawna. Po niej ruszą tajne przesłuchania. Następnie po pomyślnym badaniu lekarzy i teologów sprawa trafi do Watykanu, do Kongregacji do spraw Świętych. Tam też będzie badana. Trudno dziś powiedzieć, ile potrwa cały proces. Ostateczna decyzja należy do papieża.
1 / 26
Uzdrowiony za wstawiennictwem bł. ks. Jerzego Popiełuszki Francuz Francois Audelan z żoną Chantal trzymającą w dłoni portret ks. Popiełuszki, pozują do wspólnego zdjęcia przed pierwszą sesję procesu do kanonizacji w związku z domniemanym uzdrowieniem za wstawiennictwem bł. ks. Jerzego Popiełuszki w domu generalnym Sióstr Anuncjatek w podparyskim Thiais
Źródło: PAP