RELIGIA | Sobota, 5 października 2013 (09:43)
Wizyta papieża Franciszka w Asyżu zostanie zapamiętana nie tylko jako historyczny pobyt biskupa Rzymu w mieście patrona swego pontyfikatu, ale także dzięki żartom i celnym komentarzom, którymi wywoływał śmiech i entuzjazm. Ogromny podziw i wielkie brawa wywołały słowa papieża podczas spotkania w katedrze świętego Rufina, gdy powiedział: "Ja zawsze radzę nowożeńcom: kłóćcie się ile chcecie, niech latają talerze, ale nigdy nie kończcie dnia bez zgody". Z kolei w przemówieniu do młodzieży żartował wywołując rozbawienie słuchaczy: "Kiedy przychodzi do mnie matka i mówi mi: Mam 30-letniego syna, który nie chce się żenić, nie może się zdecydować, ma śliczną narzeczoną, ale się nie pobierają, ja odpowiadam: Niech pani nie prasuje mu więcej koszul". Do księży papież apelował, by nie wygłaszali nudnych kazań. "Te niekończące się nudne homilie, z których nic się nie rozumie"- mówił. Zwracając się do przedstawicieli duchowieństwa dodał: "Do was mówię".
1 / 22
-
Źródło: AFP