GALERIE | Sobota, 14 września 2013 (12:47)
Wieczorem na lotnisku w Chojnie zginął 39-letni mężczyzna, po tym jak motolotnia, którą prowadził uderzyła w ziemię. Ze wstępnych ustaleń wynika, że motolotnia kilka metrów nad lotniskiem w Chojnie dostała się w strumień "zawirowanego powietrza". Mężczyzna próbował wtedy lądować, ale motolotnia obróciła się i uderzyła w ziemię. Motolotniarz żył jeszcze tuż po upadku, ale lekarzowi prowadzącemu reanimację nie udało się go uratować. Ofiara wypadku to mieszkaniec gminy Chojna/ fot. Marcin Bielecki
1 / 7
Źródło: PAP