GALERIE | Środa, 11 sierpnia 2010 (15:31)
Nielegalnemu przywożeniu z podróży pamiątek wykonanych z roślin i zwierząt figurujących na liście gatunków zagrożonych CITES, poświęcony był happening zorganizowany 11 sierpnia na warszawskim lotnisku Okęcie przez organizacje ekologiczną WWF Polska. W zorganizowanej prowokacji wzięła udział znana podróżniczka i pisarka Beata Pawlikowska. Dziennikarka, która wcieliła się w rolę turystki przyleciała do Polski z walizką pełną nielegalnych pamiątek: skór z dzikich kotów, butów i torebek ze skóry krokodyla. Bagaż podróżniczki został starannie sprawdzony, a ona sama "zatrzymana" przez służby celne /fot. Jacek Turczyk
1 / 5
Źródło: PAP