KRAJ | Środa, 7 marca 2018 (12:11)
Uczestnik zimowej wyprawy na K2 Denis Urubko wrócił w środę (7 marca) do Polski. Wylądował na Okęciu w Warszawie. Podczas rozmowy z dziennikarzami zapowiedział, że za dwa, trzy lata chce wrócić na K2 zimą. Powiedział również, że w przyszłości chce nadal wspinać się z Adamem Bieleckim i innymi polskimi kolegami. Zaznaczył, że nie ma żalu do kierownika wyprawy Krzysztofa Wielickiego. Przypomnijmy, że pod koniec lutego Denis Urubko zdecydował się na samotny atak szczytowy K2, bez porozumienia z kierownikiem Krzysztofem Wielickim. Urubko dotarł samodzielnie w okolice obozu trzeciego na wysokości ok. 7600 m. Nie miał ze sobą radiotelefonu, nie było z nim kontaktu. Warunki były jednak zbyt trudne, głównie ze względu na siłę wiatru, aby mógł kontynuować wspinaczkę i zaczął schodzić do bazy. Po nieudanym ataku szczytowym, 45-letni Urubko, urodzony w rosyjskim Niewinnomyssku i posiadający polskie obywatelstwo, zrezygnował z dalszego udziału w wyprawie.
1 / 7
Źródło: Agencja FORUM