KRAJ | Poniedziałek, 10 kwietnia 2017 (19:24)
W Kancelarii Premiera odsłonięto tablicę, na której umieszczono nazwiska prezydenta Lecha Kaczyńskiego (w przeszłości był ministrem sprawiedliwości), Przemysława Gosiewskiego (w rządzie PiS był wicepremierem) i Zbigniewa Wassermanna (w rządzie PiS był ministrem koordynatorem służb specjalnych). Ryszard Kalisz zauważa jednak, że na tablicy brak nazwiska byłej wicepremier Jarugi-Nowackiej. Nie ma też na niej m.in. byłego szefa MON Jerzego Szmajdzińskiego. "Mali cynicy próbują wyrugować pamięć o odważnych, o ofiarach katastrofy spoza PiS. Sztuka bycia przyzwoitym nawet 10.04 jest im obca" - skomentowała na Twitterze Barbara Nowacka, córka Izabeli Jarugi-Nowackiej.
1 / 5
"Było dla nas oczywiste, że tablica musi się znaleźć w budynku" - powiedziała Beata Szydło."Dlaczego Zbigniew Wassermann i Przemysław Gosiewski? Bo oni tutaj pracowali" - wyjaśniła premier.
Źródło: PAP