KRAJ | Wtorek, 5 kwietnia 2016 (17:32)
W Campusie Misericordiae utworzonym w Brzegach k. Wieliczki planowane jest 30 lipca modlitewne czuwanie młodzieży z udziałem papieża, a w niedzielę 31 lipca msza św. kończąca Światowe Dni Młodzieży. Wybór tego miejsca budzi ogromne kontrowersje. W opinii służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo pielgrzymów Brzegi są terenem trudnym do zabezpieczenia. Chodzi m.in. o ograniczenie tego miejsca przebiegiem autostrady i linii kolejowej. "Wyjście 2 - 2,5 mln pielgrzymów z Brzegów po uroczystościach będzie obliczane na 12 do 15 godzin" - powiedział wojewoda małopolski. Nieodpowiednia do planowanego wydarzenia topografia terenu, niewystarczające możliwości komunikacji miejskiej, problemy z ewentualną ewakuacją - wyliczają eksperci Politechniki Krakowskiej w raporcie na temat Brzegów. W raporcie zaznaczono, że "miejscowość Brzegi nie powinna być brana pod uwagę, jako jedna z głównych lokalizacji uroczystości". "Miejsce to jest źródłem wysokiego ryzyka dla życia i zdrowia ludzi" - napisano. "Z jednej strony są bagna, z drugiej blokowiska i autostrada. W razie ewakuacji mogłoby dojść do katastrofy" - ostrzega funkcjonariusz policji w rozmowie z "Dziennikiem Polskim".
1 / 9
Brzegi
Źródło: PAP