KRAJ | Sobota, 5 września 2015 (14:43)
Były nuncjusz apostolski na Dominikanie był oskarżony o pedofilię. Kazanie podczas żałobnej mszy w Czorsztynie zastąpiła cisza i kontemplacja Ewangelii według św. Jana o ukrzyżowaniu Chrystusa. "Zarzuca mi się czyny, których nigdy nie popełniłem i znajomości z ludźmi, których nigdy nie znałem" - odczytano podczas pogrzebu słowa biskupa, który tak pisał w listach do rodziny. Wesołowski w swoim testamencie stworzonym dwa lata przed śmiercią w Watykanie pisał, że pragnie być pochowany w Czorsztynie w ziemi ze skromną płytą nagrobną. Według relacji mieszkańców wsi, rodzina Wesołowskiego ofiarowała ziemię pod parafialny cmentarz i kościół.
1 / 26
Uroczystości pogrzebowe Józefa Wesołowskiego w Czorsztynie
Źródło: Agencja FORUM