KRAJ | Sobota, 30 maja 2015 (20:29)
Około tysiąca osób uczestniczyło w Trójmiejskim Marszu Równości pod hasłem: "jesteśmy rodziną" w Gdańsku. Przemarsz próbowały zakłócić osoby zw. ze środowiskiem narodowców, uczestniczące w kontrmarszu - w obronie rodziny i moralności. Jak poinformowała PAP Lucyna Rekowska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku, w związku z zakłóceniami podczas Marszu Równości zatrzymano cztery osoby. W uczestników marszu rzucono kilka jajek i dwie petardy. W rejonie dworca PKP kilka osób próbowało zablokować przemarsz siadając na jezdni; policja musiała ich siłą usuwać.
1 / 16
W przemarszu wzięli udział m.in. prezydent Słupska Robert Biedroń, wicemarszałek Sejmu Wanda Nowicka, ambasador Szwecji w Polsce Steffan Herrstrom.
Źródło: PAP