KRAJ | Środa, 28 stycznia 2015 (14:14)
Funkcjonariusze Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej, od lewej: chorąży sztabowy Bogusław Ślazyk na Falconie, starszy chorąży Robert Strzelecki na Bachmecie, chorąży sztabowy Grzegorz Kaszany na Wasalu i chorąży sztabowy Marek Płeszka na Kaprysie, podczas szkolenia na nowo zakupionych koniach, w rejonie polsko-ukraińskiej granicy w Wołosatem w Bieszczadach. Bieszczadzki OSG jest jedynym w Polsce, gdzie w służbie granicznej wykorzystywane są konie. Obecnie jest ich dziewięć. Konie wybierane do służby w Bieszczadach, muszą spełniać ostre kryteria naboru. Dotyczą one m.in. stanu zdrowia, kondycji, zrównoważonego charakteru czy odpowiedniego wieku zwierząt.
1 / 9
Bieszczadzka straż graniczna
Źródło: PAP