KRAJ | Czwartek, 11 lutego 2010 (09:41)
Biznesmen Ryszard Sobiesiak, zwany "królem hazardu", stawił się na przesłuchania sejmowej komisji śledczej ds. afery hazardowej. Po wygłoszeniu swojego oświadczenia nie chciał odpowiadać na pytania komisji. "Uchylam się od odpowiedzi", "nie wiem", "nie pamiętam", "nie mam nic do dodania" - słyszeli od Sobiesiaka posłowie, którzy w głosowaniu zdecydowali, że przesłuchanie biznesmena będzie kontynuowane na posiedzeniu zamkniętym.
1 / 13
Ryszard Sobiesiak w drodze na przesłuchanie, fot. Paweł Supernak
Źródło: PAP