CIEKAWOSTKI | Czwartek, 10 stycznia 2013 (15:53)
Paul Mason, były angielski listonosz, kiedyś najgrubszy mężczyzna na świecie, został "uwięziony" we własnej skórze. Do niedawna ważył 444 i pół kg. Po tym jak lekarze powiedzieli mu, że umrze jeśli nie schudnie w ciągu dwóch lat, udało mu się "zrzucić" 292 kg. Teraz ma jednak problem z nadmiarem skóry. Mężczyźnie potrzebna jest operacja/fot. Ferrari Press Agency
1 / 6
Źródło: East News