CIEKAWOSTKI | Niedziela, 18 października 2009 (07:33)
Rząd Malediwów, wyspiarskiego państwa na Oceanie Indyjskim, odbył posiedzenie około sześć metrów pod wodą, aby w ten sposób podkreślić niebezpieczeństwo globalnego ocieplenia klimatu. Podwodne spotkanie prezydenta Mohameda Nasheeda i 12 ministrów trwało pół godziny. Trzech członków rządu było nieobecnych - dwóch ze względów zdrowotnych, a jeden z powodu wyjazdu służbowego za granicę. Każdemu z ministrów towarzyszył pod wodą instruktor nurkowania. Członkowie gabinetu przygotowywali się kilka tygodni do tego niezwykłego posiedzenia, podczas którego porozumiewali się przy pomocy plansz z napisami i ręczną gestykulacją. Na zakończenie posiedzenia rząd podpisał dokument wzywający do zmniejszenia na całym świecie emisji związków węgla do atmosfery. Stroje płetwonurków, w których obradował rząd, zostaną wystawione na aukcję, by zasilić finansowo program ratowania raf koralowych Malediwów.
1 / 9
Źródło: PAP/EPA