Wspólnie ubrali osiedlową choinkę. Po dwóch dniach zniknęła
Zniknęła choinka przyozdobiona przez mieszkańców wrocławskiego Szczepina. Jak co roku, tak i w minioną niedzielę, mieszkańcy osiedla ubierali wspólnie świąteczne drzewko, które stoi na osiedlowym skwerze. Były śpiewy, poczęstunek i gra terenowa z harcerzami. Po dwóch dniach choinka jednak zniknęła. Organizatorzy corocznej akcji opisali sytuację w mediach społecznościowych i poszukują sprawcy.
Na Skwerze św. Damiana de Veustera, nazywanym Sercem Szczepina, co roku stoi choinka przystrajana przez mieszkańców osiedla, głównie dzieci. W tym roku również wrocławianie ubierali świąteczne drzewko.
"Było wesoło i smacznie, uśmiechy dzieci, gra terenowa harcerzy i poczęstunek. Od sześciu lat podtrzymujemy tę tradycję i zawsze jest to sympatyczne wydarzenie w zimne, grudniowe popołudnie" - czytamy na Facebooku organizatorów.
Wrocław. Zniknęła osiedlowa choinka
Niestety, mieszkańcy wrocławskiego Szczepina nie nacieszyli się długo swoją choinką, ponieważ już w poniedziałek wieczorem drzewko zniknęło.
"Zawsze liczyliśmy się ze stratami i usterkami, trzy lata temu ktoś nawet poprzecinał kable od światełek, ale zaraz powiesiliśmy nowe. Tym razem wydarzyło się coś, czego nigdy się nie spodziewaliśmy" - komentują przedstawiciele Serca Szczepina, organizatorzy akcji.
Dodali również, że zwrócili się już z zapytaniem o te sytuację do Zarządu Zieleni Miejskiej.
"Nie chce nam się wierzyć, że zlikwidował ją Zarząd Zieleni Miejskiej, bo przecież była przymocowana do barierki po dawnym schronie i w żaden sposób nie ingerowała w zieleń skweru - czytamy w opublikowanym na Facebooku komunikacie organizacji.
Okazuje się, że zarząd nie ma nic wspólnego ze zniknięciem drzewka.
Szczepin. Czy skradziono osiedlową choinkę?
Organizatorzy przedsięwzięcia dodali, że choinka mogła zostać skradziona. "Drugą wersją jest kradzież, wandalizm, głupota, na które brak słów i każdy komentarz jest zbędny" - czytamy.
Jednak, jak przekazał w rozmowie z Interią oficer prasowy KMP we Wrocławiu kom. Wojciech Jabłoński, "żadne zawiadomienie w sprawie kradzieży nie wpłynęło".
Przedstawiciele Serca Szczepina się nie poddają i postanowili, że ubiorą choinkę jeszcze raz. Zaapelowali w tej sprawie do mieszkańców.
"Jeśli macie w domu niepotrzebną sztuczną choinkę albo widzicie z okna jak stoi taka samotnie przy kuble na śmieci, dajcie nam znać, odbierzemy ją od Was. A jak już znajdziemy wśród Sąsiadów nową, to poinformujemy Was o zbiórce ozdób" - przekazali w komunikacie.
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!