Zaśmiecony Mount Everest
Mount Everest rośnie. Najwyższej górze świata przybywa centymetrów z powodu... śmieci. Nepalskie Stowarzyszenie Wysokogórskie chce płacić Szerpom, czyli miejscowym góralom za sprzątanie tego terenu.
Za każdy kilogram śmieci zniesiony na dół będą oni dostawać po 13 dolarów. Szerpowie są wynajmowani przez ekspedycje himalaistów do transportowania sprzętu i zaopatrzenia niezbędnego do zdobycia góry. Drogę na dół pokonują już bez ładunku. Zabierając ze sobą śmieci, mogliby więc sobie dorobić. Nie wiadomo, czy stowarzyszeniu starczy pieniędzy, bo na Evereście zalegają tony porzuconego sprzętu i odpadków. Najwięcej jest ich w położonym na wysokości 7900 metrów obozie South Col, bazie wypadowej na szczyt.