"Jako lekarze, bezsilnie patrzymy, jak ekscesy i występki najwyższej rangą osoby w państwie zrujnowały logiczne myślenie narodu" - napisali w oświadczeniu psychiatrzy. Lekarze nie uznali jednak, że Chavez jest chory umysłowo, ale cierpi na megalomanię i narcyzm. Były spadochroniarz rządzi Wenezuelą od 1998 roku. Mimo rosnącego grona krytyków, Chavez cieszy się poparciem wśród biedoty. Popularność zapewniają mu na przykład propozycje wysłania przeciwników politycznych w kosmos na pokładzie rakiety czy przekształcenie pałacu prezydenckiego w uniwersytet.