Pitera odpowiada na prowokację. "Nie dam mu tej satysfakcji"
Czy uważa Pan, że Julia Pitera jest "dziwką"? – spytała "Rzeczpospolita" Janusza Korwin-Mikkego. - To stwierdzenie jest akurat głęboko uzasadnione - odparł tenże. Afery jednakże nie będzie, gdyż...
Pitera, zupełnie nie zdziwiona komentarzem lidera Kongresu Nowej Prawicy, zapowiedziała w rozmowie z "Rz", iż nie zamierza iść z nim - czyli Januszem - do sądu, bo "wtedy z sądu zrobimy cyrk".
- Korwinowi właśnie o to chodzi. Nie dam mu tej satysfakcji - dodała.
Gwoli wyjaśnienia
Pytanie "Rzeczpospolitej" padło po tym, jak na facebookowym profilu Janusza Korwin-Mikkego zwolennicy Kongresu Nowej Prawicy nazwali Julię Piterę "dziwką", "suką" i "zwykłą szmatą bez idei"...
A wszystko przez to, iż zasugerowała ona, iż finanse Korwina są nieprzejrzyste...
Wcześniej "Rz" opublikowała tekst o źródłach finansowania KNP o tytule "Z sympatii do Korwina" - który oczywiście polecamy.