Oglądalność spada? Kurski zmierzy po swojemu
Jacek Kurski uważa, że oglądalność "Wiadomości" jest niedoszacowana i zapowiada utworzenie Narodowego Instytutu Badawczego, który wykaże właściwą oglądalność programu.
Jak czytamy w serwisie Wirtualnemedia.pl, "Wiadomości" po "dobrej zmianie" straciły w marcu 644 tys. widzów w skali roku. Już w lutym "Wiadomości" zostały wyprzedzone przez "Fakty" TVN. Ponadto TVP Info przegrywa w badaniach oglądalności z TVN24.
Prezes TVP Jacek Kurski przekonywał posłów sejmowej komisji kultury i środków przekazu, że oglądalność TVP jest niedoszacowana.
"Część widzów dotychczasowej telewizji publicznej, dla której była ona substytutem TVN-u czy Polsatu, którzy świetnie czuli się w telewizji Tomasza Lisa i Piotra Kraśki, mogła odejść do innych stacji. (...) Na to miejsce napłynęła duża część nowych widzów, którzy odnaleźli się w nowej telewizji; wyborców obozu, który wygrał ostatnio wybory. To też są widzowie telewizji publicznej, tylko że w żaden sposób nie są wykazywani w panelach badawczych" - powiedział Kurski.
"Jako Telewizja Polska będziemy inicjować pozytywną zmianę, żeby doszlusować do standardów krajów zachodnich. Stwórzmy narodowy instytut badawczy, taki jak w wielkich krajach Unii Europejskiej" - zaproponował prezes TVP.
Parafrazując - im gorsze wyniki, tym gorzej dla wyników.