Wychodząc z kabiny odrzutowca Air Force One na londyńskim lotnisku Stansted , Michelle zaprezentowała się w soczystożółtej sukience jednego ze swoich ulubionych projektantów, Jasona Wu. Następnego dnia na śniadanie z brytyjskim premierem żona Baracka Obamy ubrała się w jasnoniebieski kardigan i turkusową spódnicę amerykańskiej marki "J Crew". Z myślą o najważniejszym wydarzeniu podróży - przyjęciu u królowej w Pałacu Buckingham - żona Baracka Obamy wybrała prosty, ale stylowy czarno-biały strój.