Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Mamy sequel "Niemcy mnie biją!". W roli głównej Jacek Protasiewicz

Europoseł PO Jacek "Nie mam broni w bokserkach" Protasiewicz (47 l.) dołączył do licznej grupy polskich polityków prześladowanych przez oddziały nazistowskiej represji.

Mem krążacy w serwisie Twitter
Mem krążacy w serwisie Twitter/Twitter/

Przynajmniej taki obraz epizodu na frankfurckim lotnisku wyłania się z jego wersji zdarzeń.


"Usłyszałem ‘raus’, zrobiłem dwa kroki w kierunku wyjścia i, przepraszam, rzeczywiście zagotowałem się. Więc odparłem celnikom, że ‘Raus’ kojarzy się z ‘Heil Hitler’ i ‘Hände hoch’ w moim kraju" -  powiedział dzisiaj Protasiewicz tłumacząc rewelacje niemieckiej bulwarówki, że awanturował się pijany w trakcie kontroli.

Przyznał też, że powiedział funkcjonariuszom służby celnej , żeby pojechali na wycieczkę do Auschwitz.

Celnicy (ale być może naziści w przebraniu) zabrali posła do pokoju, gdzie kazali m. in. zdjąć pasek. 

"Chcieli sprawdzić, czy mam broń w bokserkach. Nie mam broni w bokserkach" - wyznał dzisiaj Protasiewicz. Podkreślił też, że nie używał rąk ani nóg - "tylko usta".

A rodacy, bez serca, się z tego śmieją.

"Protasiewicz miał być dziś gościem w ‘Kropce nad i’. Premier kazał mu ochłonąć, więc odwołał udział w programie. Szkoda, że nie umie stanąć oko w oko. Zainteresowanym polecam wtorkowy wywiad z wiceprzewodniczącym Parlamentu Europejskiego w Radiu ZET, gdzie też był nadmiernie pobudzony" - napisała na swoim profilu facebookowym dziennikarka Monika Olejnik

Nas w tym momencie wzięło na wspomnienia, bo to w końcu nie pierwszy raz, kiedy polski polityk ma problemy z niemieckim lotnictwem:

INTERIA.PL

Zobacz także