Czarownicę zatrudnię - niezwykłe ogłoszenie w prasie
Brytyjska atrakcja turystyczna, kompleks jaskiń Wookey Hole, potrzebuje urozmaicenia w postaci czarownicy, która zamieszka w jednej z nich.
Ogłoszenie pojawiło się w brytyjskiej prasie i wzbudziło ogromne zainteresowanie. Można je również znaleźć na stronie internetowej kompleksu Wookey Hole. Kandydaci muszą się stawić na rozmowę kwalifikacyjną w odpowiednim stroju. Wśród mile widzianych u czarownic cech jest komunikatywność i dyspozycyjność (głównie w okresie wakacji, weekendów i dni wolnych od zajęć szkolnych).
Chcesz pracować jako czarownica? Pobierz i wypełnij formularz zgłoszeniowy
Osoba, która wygra konkurs na czarownicę zarabiać będzie 50 tys. funtów rocznie. To prawie 250 tys. zł. Do jej obowiązków należeć będzie nauczanie turystów czarnej magii i nieco uciążliwe mieszkanie w jaskini. Wedle ogłoszenia jakie pojawiło się w lokalnej gazecie, kandydaci powinni znakomicie rechotać, posiadać wszelkie czarodziejskie akcesoria i lepiej, żeby nie byli uczuleni na koty.
Wookey Hole
Kompleks jaskiń o nazwie Wookey Hole jest jedną z największych atrakcji turystycznych w zachodniej Anglii. W obiekcie tym zatrudnionych jest wiele osób, ale nieliczni mogą zrobić taką karierę jak zawodowa czarownica.
Z miejscem tym związana jest historia, która opowiada o czarownicy mieszkającej z psem i kozami w jaskini. Jak podaje legenda, ludzie o zło, które ich spotykało w życiu, obwiniali wiedźmę. Wierzyli, że rzuca uroki i przynosi nieszczęście.
W opactwie Glastonbury znalazł się jednak odważny mnich - ojciec Bernard, który postanowił pomóc mieszkańcom okolicznych wiosek i odprawić egzorcyzmy. Wybrał się samotnie do ciemnej groty. Świeca, którą niósł w ręku, pozwoliła mu dojrzeć czarownicę przyrządzającą strawę.
Przemówił do niej, ale ta odwróciła się i zaczęła iść wgłąb jaskini wąską ścieżką, nazywaną "piekielną drabiną". Mnich podążył za nią i kiedy odwróciła się w jego stronę, wziął wodę, szybko ją poświęcił i wylał na czarownicę, która pod jej wpływem zamieniła się w głaz.
Mnich co prawda uratował wiele istnień i zapewnił spokój mieszkańcom wsi, ale nie przewidział, że narazi kompleks jaskiń Wookey Hole na dodatkowe koszty. Ktoś przecież musi zastąpić wiedźmę...
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
Oficjalna strona Wookey Hole
INTERIA/RMF