W pilnym spotkaniu wzięli udział m.in. komisarz ds. zdrowia Stella Kyriakides i dyrektor Europejskiej Agencji Leków Emer Cooke. Wideokonferencji przewodniczyła minister zdrowia Portugalii Marta Temido. W środę wieczorem w trybie pilnym portugalska prezydencja zwołała spotkanie ministrów zdrowia UE w celu wymiany informacji na temat stanowisk państw dotyczących stosowania szczepionki AstraZeneki. Co dalej z AstraZeneką? Z nieoficjalnych informacji wynika, że dyrektor EMA przytoczyła na spotkaniu wcześniej opublikowane wnioski Agencji wskazujące, że ogólne korzyści z przyjęcia szczepionki AstraZeneki są większe niż potencjalne ryzyko w postaci niepożądanych działań. - Ministrowie wymienili informacje na temat aktualnego stosowania szczepionek AstraZeneki w realizacji planów szczepień oraz preferowanego dalszego podejścia w tym zakresie po opublikowaniu EMA. Z jednej strony widać potrzebę wypracowania zharmonizowanego podejścia na poziomie UE, z drugiej państwa członkowskie podejmują zróżnicowane decyzje dotyczące podawania szczepionki AstraZeneki - przekazało Polskiej Agencji Prasowej źródło unijne. Na spotkaniu Kyriakides miała wyrazić nadzieję na wypracowanie wspólnego podejścia oraz zaproponowała podjęcie pilnych konsultacji na poziomie ekspertów państw członkowskich. Jak podało na Twitterze Stałe Przedstawicielstwo RP przy UE, polskiej delegacji przewodniczył minister zdrowia Adam Niedzielski. Korzyści większe niż ryzyko EMA na konferencji prasowej w środę poinformowała o występowaniu bardzo rzadkich przypadków zakrzepów krwi w połączeniu z niskim poziomem płytek krwi w ciągu 14 dni od szczepienia preparatem AstraZeneki. "Jak dotąd większość zgłoszonych przypadków wystąpiła u kobiet w wieku poniżej 60 lat w ciągu dwóch tygodni po szczepieniu. Na podstawie dostępnych obecnie dowodów nie potwierdzono konkretnych czynników ryzyka" - przekazała Agencja. EMA podkreśliła jednocześnie, że korzyści ze stosowania tej szczepionki w zapobieganiu COVID-19 przewyższają ryzyko działań niepożądanych. Szefowa Agencji przekonywała, że preparat jest skuteczny, bo zapobiega COVID-19, a także hospitalizacji i śmierci z powodu tej choroby. - COVID-19 to bardzo poważna choroba, która charakteryzuje się wysokim stopniem hospitalizacji i śmiertelności. (...) Ta szczepionka udowodniła swą wysoką efektywność, zapobiegając ciężkiemu przebiegowi choroby i ratując życie. Szczepienia są niezwykle ważne w walce z koronawirusem i musimy użyć dostępnych szczepionek, by chroniły nas przed jego dewastującymi skutkami. (...) Ryzyko śmierci z powodu Covid-19 jest dużo wyższe niż ryzyko śmiertelności z powodu efektów ubocznych - powiedziała Cooke.