Jak poinformował jeden pracowników firmy IndiGo, sukienka pasażerki kończyła się nad kolanem, co jest oficjalnie zabronione w przypadku pracowników i ich krewnych. - Kobieta podróżowała na specjalnym bilecie, bo jej siostra pracuje w naszej firmie - dodał i zaznaczył, że te ograniczenia nie dotyczą zwykłych klientów. Firma wydała też w tej sprawie specjalne oświadczenie. Napisano w nim: "Pracowników i członków ich rodzin, którzy podróżując, korzystają z przywilejów związanych z zatrudnieniem w firmie, obowiązuje określony dress code". Hinduska musiała się przebrać. Dopiero po tym pozwolono jej wejść na pokład.