Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Czołgi sprawiały obrońcom najwięcej problemów

Bohaterska obrona Grodna przed Armią Czerwoną we wrześniu 1939 r. przeszła do legendy. Do walki z agresorem stanęli cywilni mieszkańcy miasta, wśród nich grodzieńskie Orlęta - harcerze i uczniowie.

/KARTA/Agencja FORUM

"Nasz Dziennik" rozmawia o tych wydarzeniach z profesor Eugenią Dyner, uczestniczką obrony Grodna.

Według niej, Sowieci wkroczyli do miasta dwiema drogami - jednym i drugim brzegiem Niemna, który przecina Grodno na dwie części.

"Byłam przydzielona do koszar wojskowych nr 81, dokąd już 1 września 1939 r. skierowano moją drużynę harcerską działająca przy żeńskim gimnazjum państwowym. Moim zadaniem było dostarczanie żywności i amunicji oraz butelek z benzyną posterunkom ulokowanym na moście. Mieliśmy bowiem mało granatów" - wspomina pani profesor.

Jej zdaniem, najwięcej problemów sprawiały obrońcom sowieckie czołgi, bo sami ich żołnierze prezentowali się marnie. W większości niedbale ubrani, brudni, szli z karabinami na sznurkach. Ale czołgi mieli sprawne. Niestety, Grodna przed Sowietami broniła niemal wyłącznie młodzież oraz kadeci szkoły wojskowej. Regularne polskie wojsko wyruszyło wcześniej z miasta, do walki z Niemcami.

Pełny zapis wspomnień o obronie Grodna - w dzisiejszym "Naszym Dzienniku".

INTERIA.PL/PAP

Zobacz także