Znamy się, lecz się nie lubimy
Wnioski płynące z ankiety dotyczącej znajomości naszych sąsiadów, a związanej z środowym tematem dnia portalu INTERIA.PL, można podsumować stwierdzeniem: większość z nas zna swoich sąsiadów, jednakże na bazie komentarzy związanych z tematem dnia można stwierdzić, iż mimo że ich znamy to nie darzymy ich specjalną sympatią.
Spośród ponad 13 tys. głosów oddanych w ankiecie, na pytanie o znajomość swoich sąsiadów 72 proc. odpowiedzi była twierdząca, jedynie 28 proc. ankietowanych odpowiedziało przecząco. Można by pokusić się o stwierdzenie, że głosy mówiące o alienacji oraz zaniku więzi sąsiedzkich w mieście są błędne, jednakże wyniki ankiety świadczą jedynie o naszej znajomości sąsiadów, nie o naszych wzajemnych stosunkach.
O wiele więcej o naszym stosunku do sąsiadów pomogą powiedzieć komentarze zamieszczone przez czytelników pod tematem dnia. Wynika z nich, iż w większości przypadków sąsiedzi są dla nas uciążliwą koniecznością, chcielibyśmy mieć jak najmniej wspólnego z nimi, ponieważ zakłócają nasz spokój oraz prywatność, którą - zdaniem czytelników - można się dopiero cieszyć we własnym, wolnostojącym domu.
Podsumowując, rzeczywiście więzi sąsiedzkie zanikają, wśród wartości związanych z miejscem zamieszkania najbardziej cenimy prywatność oraz spokój. Dodatkowo nie odczuwamy specjalnej potrzeby kontaktów z sąsiadami, których jedynie znamy dzięki częstym kontaktom spowodowanym wspólną - lecz nie "naszą wspólną" - okolicą zamieszkania.