Zamordował całą rodzinę. Znaleźli go dzięki... pizzy
Po zbadaniu DNA pobranego z okruszków pizzy zostawionych na miejscu zbrodni, amerykańskiej policji udało się złapać sprawcę brutalnego morderstwa, do którego doszło w Waszyngtonie 14 maja. O sprawie pisze AFP.
Daron Dylon Wint został aresztowany w piątek rano w stolicy. Mężczyzna był poszukiwany za zamordowanie Savaasa Savapoulosa - prezesa firmy American Iron Works. Podczas ataku zginęła także żona milionera i jego 10-letni syn Filip. Ofiarą Winta padła także pokojówka - Veralicia Figureoa. Wszystkie ofiary były związane i brutalnie pobite.
Jedynym tropem, jaki do tej pory miała policja było niebieskie porsche, które Wint ukradł Savapoulosowi. Morderca przejechał nim kilka kilometrów, po czym porzucił je i podpalił. Policja namierzyła Winta, po tym jak pobrała próbki jego DNA z okruszków pizzy, które były na miejscu przestępstwa.
Mężczyzna został oskarżony o morderstwo pierwszego stopnia.