Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Zabrze: Zaatakował włamywacza, stanie przed sądem

17-latek usiłował włamać się do samochodu zaparkowanego na jednym z zabrzańskich osiedli. Włamanie przerwał mu 47-letni właściciel jednego z pojazdów. Mężczyzna dźgnął 17-latka nożem. Teraz odpowie za usiłowanie zabójstwa.

47-latek usłyszał już zarzuty
47-latek usłyszał już zarzuty/Policja

17-latka z ranami twarzy, pleców oraz okolic klatki piersiowej znaleziono przy ulicy Barbary. Zatrzymanemu 47-letniemu mężczyźnie przedstawiono zarzut usiłowania zabójstwa. Został on objęty dozorem policyjnym i poręczeniem majątkowym. Wydano mu także zakaz zbliżania się do 17-latka.

Do zdarzenia doszło w nocy z 8 na 9 czerwca w centrum Zabrza na osiedlu Barbary. Z dotychczasowych ustaleń wynika, że 17-latek usiłował włamać się do zaparkowanych na osiedlu samochodów. Kiedy w jednym z pojazdów uruchomił się alarm, czujni sąsiedzi powiadomili o tym fakcie 47-letniego właściciela auta. Mężczyzna zabrał ze sobą nóż kuchenny i pobiegł do swojego samochodu.

Tam miało dojść do szamotaniny z młodym zabrzaninem. Dotychczasowe ustalenia śledczych wskazują, że właśnie w tym momencie doszło do ugodzenia 17-latka. Ranny zabrzanin zdołał uciec.

Zakrwawionego, nieprzytomnego nastolatka znaleziono kilkadziesiąt metrów od miejsca zdarzenia. Medycy odkryli na jego ciele wiele ran. Obecnie przebywa on w szpitalu, a jego stan zdrowia określany jest przez lekarzy jako niestabilny.

Sprawca zdarzenia sam zgłosił się do interweniujących w tym miejscu policjantów. Przyznał się do szamotaniny i dobrowolnie oddał nóż kuchenny, którym się posługiwał. W chwili zdarzenia mężczyzna był nietrzeźwy. Wczoraj podejrzany został doprowadzony do prokuratury. Został on objęty dozorem policyjnym i poręczeniem majątkowym. Wydano mu także zakaz zbliżania się do 17-latka.

źródło: zabrze.slaska.policja.gov.pl

INTERIA.PL

Zobacz także