Wzięła ślub sama ze sobą
Poznajcie Yasmin, 40-latkę, która wzięła ślub sama ze sobą – pisze brytyjski „The Huffington Post”. Kobieta zorganizowała jednoosobowy ślub, oraz przyjęcie. Wybiera się również w samotną podróż poślubną.
Samotna kobieta postanowiła dać wyraz miłości własnej i... wzięła ze sobą ślub. Ceremonia odbyła się w się w Houston Museum of African American Culture.
Jak przyznała Yasmin Eleby, postanowiła, że sama złoży sobie przysięgę małżeńską, ponieważ w ciągu 40 lat swojego życia nie trafiła na “tego jedynego", któremu mogłaby złożyć obietnice wiecznej miłości i wierności - pisze "The Huffington Post".
Dyrektor Muzeum, w którym miała miejsce ta nietypowa ceremonia, przychylnie odnosi się do pomysłu Yasmin: "umiejętność pokochania siebie, nim pokocha się kogoś innego jest nie zwykle ważna w życiu każdego człowieka" - powiedział.
Yasmin zaplanował również swój miesiąc miodowy. 40-latka ma zamiar zwiedzić Kambodże, Laos i Dubaj.