USA Today: 13-latek śmiertelnie postrzelony w hotelu
Wystrzelony w sąsiednim pokoju hotelowym pocisk przebił ścianę i śmiertelnie ugodził Nathana Andrew Clarka. 13-latek przyjechał do Raleigh w Karolinie Północnej na turniej piłki nożnej.
O zdarzeniu informuje USA Today. Do śmiertelnego postrzelenia chłopca doszło w piątkowy wieczór. Policja przyjechała do hotelu ok. 23.00. Nathan już nie żył.
Zatrzymany został mężczyzna, wynajmujący sąsiedni pokój. 42-letni Randall Vater jest dobrze znany policji. Ostatni wyrok skończył odsiadywać 25 października.
Vater trafił do aresztu z zarzutem nieumyślnego spowodowania śmierci i posiadania broni, z której zabito człowieka. W poniedziałek ma trafić przed oblicze sądu.
Według relacji świadków i policji przypadkowy zabójca i jego ofiara nie znali się.
13-letni Nathan był przykładnym uczniem i znakomicie zapowiadającym się piłkarzem. Jego trenerzy i nauczyciele uważali, że chłopiec ma wielki talent.
"Rozpierała go pozytywna energia. Wiedział jak rozbawić towarzystwo, poprawić nastrój w drużynie. Był naszą iskierką. Do nieba trafił dziś niezwykły młody człowiek" - powiedział trener Ben Kerth.