Tajemnicza śmierć 22-latka. Zagadka wyjaśniona
Zwłoki znalezione w ubiegłym roku na plaży należały do 22-letniego imigranta z Syrii, który utonął podczas próby przepłynięcia z francuskiego Calais do Anglii - poinformowała policja z Holandii. O sprawie pisze AFP.
Tożsamość 22-letniego mężczyzny została ustalona na podstawie badań DNA. Pobraną próbkę porównano z DNA jego rodziców, po tym, jak udało się ich zlokalizować.
Ciało imigranta zostało wyrzucone na brzeg holenderskiej wyspy Texel w październiku ubiegłego roku. Najbardziej prawdopodobną przyczyną śmierci mężczyzny jest utonięcie. Mężczyzna planował przepłynąć z Calais do Wielkiej Brytanii. Informację taką podał jego wuj, mieszkający w Londynie.
Nie ujawniono pełnych danych osobowych 22-latka.
Sprawa wstrząsnęła holenderskimi służbami, a śledztwo w sprawie tajemniczych zwłok znalezionych na plaży prowadzono intensywnie od ubiegłego roku. Policja rozpoczęła dochodzenie od sprawdzenia, gdzie ofiara kupiła kombinezon, w którym próbowała dopłynąć do brzegu. Fakty doprowadziły śledczych do sklepu w Calais we Francji.