Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Straciła pracę, zanim jeszcze ją rozpoczęła

Nastolatka z Teksasu została zwolniona z pracy w pizzerii zanim jeszcze ją rozpoczęła. Dzień przed pierwszym dniem pracy dziewczyna opublikowała na Twitterze niepochlebny wpis o swoim nowym miejscu zatrudnienia. Wiadomość zobaczył jej "przyszły" szef. O sprawie donosi brytyjski "Daily Mail".

"Sławna" wymiana tweetów, fot. http://www.dailymail.co.uk
"Sławna" wymiana tweetów, fot. http://www.dailymail.co.uk/

Dość niekonwencjonalna wymiana postów zaczęła się od wiadomości "Celli", która napisała "Ble! Jutro zaczynam poj... pracę".


Dzień później Robert Waple, właściciel Jet’s Pizza w Mansfield, odpowiedział jej "I... nie, nie zaczynasz dziś tej poj... pracy! Właśnie cię zwolniłem. Powodzenia w życiu bez pieniędzy, bez pracy".

"Daily Mail" odnotowuje, że był to zaledwie drugi post Waple’a opublikowany od czasu, gdy dołączył do Twittera w 2009 roku. Mężczyzna przyznał, że o wpisie "Celli" poinformował go jeden z pracowników.

Wymiana tweetów natychmiast stała się hitem w sieci. Do "Celli" odezwało się kilka osób, które starały się ją pocieszyć, twierdząc, że praca w Jet’s Pizza nie należała do najlepszych.

Waple natomiast otrzymał wiadomość od jednego z byłych pracowników: "Pomyślałem, że powinieneś wiedzieć, że każdego dnia w pracy byłem porządnie naćpany, a twoja pizza to syf".

Waple odpisał: "Bycie odurzonym tylko po części tłumaczy, w jaki sposób udało ci się dostarczyć pizzę nie do tego domu, co trzeba... Kilka razy".

Po tym, jak internetowa konwersacja rozeszła się po sieci "Cella" napisała: "Ten moment, kiedy ktoś na ciebie donosi, byś wpadł w kłopoty, i przypadkowo sprawia, że stajesz się sławny".

INTERIA.PL

Zobacz także