Śmigłowiec runął do jeziora. Odnaleziono 12 ciał
Roztrzaskał się rosyjski śmigłowiec przewożący wysokich urzędników. 12 osób nie żyje, 3 są zaginione. O sprawie informuje AFP.
Na pokładzie śmigłowca Mi-8 było 17 osób - pasażerowie i załoga - w tym wysocy urzędnicy i lokalni biznesmeni.
Maszyna runęła do jeziora w Munozero na dalekiej północy, w okolicach Murmańska. Katastrofę przeżyły dwie osoby.
"Zwłoki 12 ofiar zostały odnalezione, los trzech osób jest nieznany" - poinformował szef krajowego centrum zarządzania kryzysowego Wiktor Yatsutsenko, cytowany przez agencję informacyjną ITAR - TASS.
Dodał, że dwie ocalałe osoby trafiły do szpitala, ale są "w dobrym stanie".
RIA Novosti podała, że wśród zabitych jest zastępca gubernatora Murmańska, Siergiej Skomorokhov.
Poszukiwanie zaginionych utrudniają złe warunki pogodowe - silny wiatr i fale.
Ze wstępnych ustaleń śledczych wynika, że przyczyną katastrofy mogła być awaria.