Samolot zderzył się z bawołem. Mogło dojść do tragedii
Chwile grozy przeżyli pasażerowie samolotu indyjskiej linii lotniczej SpiceJet. Tuż przed startem na lotnisku w Suracie maszyna zderzyła się z bawołem. Do tragedii zabrakło niewiele. Na pokładzie było 146 osób.
Do zdarzenia doszło w czwartkowy wieczór, około godziny 19.00. Boeing 737 nabierał prędkości przed poderwaniem się do lotu. W pewnej chwili samolot uderzył w stojącego na pasie startowym bawoła.
Pozostaje zagadką, jak zwierzę dostało się na teren lotniska. Rzecznik linii lotniczych tłumaczył, że piloci nie zauważyli czarnego zwierzęcia, które było niewidoczne na ciemnym pasie startowym.
BBC cytuje pasażera feralnego lotu Prabhakara Joshiego. "Kiedy samolot się rozpędzał, usłyszałem głośny dźwięk, jakby coś uderzyło w koło. Gdyby zderzenie z bawołem mało miejsce chwilę później, mogłoby dojść do tragedii".
Po pechowym zderzeniu samolot nie nadawał się do lotu i wymagał naprawy. Pasażerowie zostali przetransportowani do innej maszyny, a rozkład lotów czwartego największego lotniska w Indiach uległ zmianom. Bawół zginął na miejscu.
