Małgorzata Kidawa-Błońska: Trudno nie czuć wzruszenia
- Były emocje. Trudno w takim momencie nie czuć wzruszenia, odpowiedzialności, która przychodzi - mówiła po głosowaniu w Sejmie Małgorzata Kidawa-Błońska.
- Świadomość tego, że bierze się odpowiedzialność za jedną najważniejszych instytucji w naszym państwie, stojącą na straży demokracji w naszym państwie, jest ogromny, przeżyciem - podkreślała zdenerwowana i wyraźnie poruszona Kidawa-Błońska.
Zaznaczyła, że obawia się najbardziej procedur związanych z głosowaniem, ponieważ marszałka w kuluarach ocenia się właśnie po sprawności przeprowadzania kolejnych głosowań.
- Na pewno przejrzymy wszystkie, rzeczy, które powinny być zrobione w tej kadencji. Nie będziemy udawać, że da się zrobić wszystko - mówiła Kidawa-Błońska.
Zapewniła, że w pierwszej kolejności Sejm zajmie się ustawami, które są najbardziej zaawansowane i mają szansę być zakończone w ciągu najbliższych czterech miesięcy.