Macocha została jego żoną. "To wielki dzień"
45-letni Eric Holder poślubił swoją o 3 lata starszą wybrankę, Elisabeth Lorentz. Kobieta była dawniej żoną jego ojca, a macochą Erica. Dopiero po latach tę miłość udało się przypieczętować. Lokalny sąd wyraził zgodę na ślub pary. Historię opowiada TVN 24.
Po długiej batalii sądowej 45-letni Eric Holder poślubił swoją 48-letnią wybrankę, Elisabeth Lorentz. Kobieta była w przeszłości żoną jego ojca, a na przeszkodzie miłości nowożeńców stało do tej pory francuskie prawo - donosi TVN 24.
Zgodnie z francuskim prawem macocha czy ojczym nie mogą zawierać związków małżeńskich ze swoimi pasierbami czy pasierbicami.
Holder i Lorentz nie poddali się jednak i długo walczyli o prawo do małżeństwa. Jak podaje francuski portal internetowy Midi-Libre, para jest ze sobą związana od pięciu lat. Poznali się natomiast 20 lat temu - Lorentz była małżonką ojca Holdera w latach 2003 - 2006.
W końcu lokalny sąd wydał zgodę na ślub, a prokurator zadecydował, że nie będzie składał apelacji. - To wielki dzień - powiedziała Lorentz. - Mam nadzieję, że nasza historia będzie zachętą dla innych par jak my, bo wiem, że takie są - dodała w rozmowie z dziennikarzami agencji AFP.
Para w końcu pobrała się w Dabo na północnym-wschodzie kraju. W ceremonii uczestniczył ojciec pana młodego, który podobno mocno kibicował parze.