Londyn: Polacy brutalnie pobili 55-latka, przyznali się
Czterech mężczyzn pochodzących z Polski przyznało się do włamania i do brutalnego pobicia uniwersyteckiego wykładowcy. Do zajścia doszło w Londynie 11 sierpnia tego roku. O sprawie pisze BBC.
Za pobicie przed sądem stanęli 23-letni Paweł H., 32-letni Mariusz T., 29-letni Oskar P. i jego rówieśnik Dawid T. Dwóch pierwszych przyznało się do spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu u wykładowcy, a także do włamania się do jego domu. Pozostali przyznali się do kradzieży, jednak zaprzeczyli, że brutalnie pobili mężczyznę.
55-letni Paul Kohler po pobiciu potrzebował operacji rekonstrukcji twarzy.
Do napadu doszło około godz. 22. 55-latek otworzył drzwi nieznajomym, bo był przekonany, że to przyjaciele jego córki. Czterech Polaków wpadło do jego mieszkania, krzycząc: "gdzie są pieniądze?".
Napastnicy obezwładnili Kohlera i jego żonę. Bili mężczyznę, domagając się, aby powiedział, gdzie trzyma pieniądze. Życie 55-latkowi uratowała jego córka, która zamknięta w swoim pokoju, zdołała zadzwonić po policję.
Polacy mają usłyszeć wyrok w styczniu 2015, do tego czasu pozostaną w więzieniu.