Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

​Koszmar na pokładzie samolotu. "Byliśmy sekundy od śmierci"

Brytyjska para postanowiła opowiedzieć na łamach "The Independent" o koszmarze, jaki przeżyła na pokładzie samolotu, który leciał z Melbourne w Australii do Abu Dhabi w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.

Gillian i Paul Mason wracali do domu do Blackburn w Wielkiej Brytanii. Skończyli właśnie miesięczny urlop w Tasmanii. Małżeństwo leciało samolotem, kiedy na wysokości ponad 10 tys. metrów dowiedzieli się, że na pokładzie wykryto aż dwa pożary i samolot będzie musiał lądować  awaryjnie w Indonezji.

Pani Mason relacjonuje, że jeśli pożar zostałby zauważony dosłownie 90 sekund później, samolot stanąłby w płomieniach i nikt by się nie uratował. - To jest cud, że wylądowaliśmy i nic nam się nie stało. Byliśmy dosłownie sekundy od śmierci - dodała.

Linie lotnicze poinformowały, że nie wiadomo jeszcze, kto wzniecił pożar. Dodały jednocześnie, że starały się zapewnić wszelkie możliwe środki, aby pasażerowie byli bezpieczni - czytamy na stronie independent.co.uk.

INTERIA.PL

Zobacz także