Francja: Dziecko trafiło do adopcji bez wiedzy ojca
Francuski sąd apelacyjny odmówił ojcu prawa do opieki nad biologicznym synem. Chłopiec został oddany do adopcji przez matkę, gdy mężczyzna przebywał w więzieniu. O sprawie informuje BBC.
29-letni Yoan Delorme odbywał karę w więzieniu, gdy w kwietniu 2013 roku na świat przyszedł jego syn. Na akcie urodzenia matka dziecka nie wpisała danych ojca. Delorme nie wiedział, że nie figuruje jako ojciec w tym dokumencie.
Mężczyzna nie miał żadnego kontaktu z partnerką od czasu, gdy kobieta była w trzecim miesiącu ciąży. Gdy chłopiec skończył dwa miesiące, został oddany do adopcji - czytamy w materiale BBC.
Sądy zajmujące się wcześniej tą sprawą zgodnie orzekały, że ojciec nie ma prawa widywać się z synem. Sugerowano również, że chłopiec zaaklimatyzował się w nowym domu.
Rodzice adopcyjni, obydwoje w wieku okolo 40 lat, podkreślają, że przechodzą przez "piekło". "To kulminacja wielu małych rzeczy, które doprowadziły do katastrofy" - powiedział ich prawnik Guillaume Le Maignan.
Podkreślił również, że wyrwanie dziecka z tej rodziny będzie dla niego traumatycznym przeżyciem.
Tymczasem biologiczny ojciec jest zdeterminowany i chce odzyskać chłopca. Zapewnia, że zgłosi sprawę nawet do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, jeśli będzie to konieczne.