Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

BBC: Na należne wynagrodzenie czekają od czterech lat

Od czasu igrzysk olimpijskich w Londynie minęły cztery lata, mimo to część osób, które pracowały przy imprezie, wciąż nie otrzymała wynagrodzenia za swoją pracę - donoszą reporterzy BBC.

Poszkodowani ochroniarze / zdj. ilustracyjne
Poszkodowani ochroniarze / zdj. ilustracyjne /Twitter

Chodzi o firmę Britannia Security Serviced zajmującą się ochroną obiektów podczas londyńskich igrzysk. Co najmniej 11 osób, które firma zatrudniała wciąż nie otrzymało wynagrodzeń. Poszkodowani szacują zaległości na sumy od 1000 do 1800 funtów za osobę.

Reporterzy BBC, dotarli do kobiety, która jest jedynym dyrektorem firmy i miała zatrudniać poszkodowanych. Ta jednak zaprzecza wszystkiemu, twierdząc, że nigdy bezpośrednio nie zajmowała się zatrudnianiem personelu.

"Ta kobieta po prostu  uciekła z naszymi pieniędzmi" - mówi w rozmowie z dziennikarzem BBC jeden z ochroniarzy.

Dawni pracownicy firmy Britannia Security Serviced, nie zamierzają się poddać i jak zapowiadają, zrobią wszystko, by odzyskać należne im pieniądze.

Dyrektor firmy ochroniarskiej jest dla dawnych pracowników nieuchwytna. Nie odbiera od nich telefonów, ani nie odpisuje na miale.

INTERIA.PL

Zobacz także