Albańczycy pokazali sekretny bunkier Hodży
W Albanii pokazano po raz pierwszy wybudowany w latach 70. sekretny schron dyktatora Envera Hodży. Bunkier miał pełnić rolę kryjówki w razie ataku nuklearnego. O nowej atrakcji turystycznej czytamy na stronach BBC.
Kompleks został wybudowany w pobliżu Tirany na zlecenie Hodży, który chciał się odpowiednio przygotować do ewentualnego ataku USA lub Związku Radzieckiego.
Składa się z pięciu kondygnacji, na których umieszczono aż 106 pomieszczeń.
W sobotę albański premier Edi Rama pokazał schron dyplomatom i zagranicznym dziennikarzom. Miejsce to zostanie otwarte dla zwiedzających 29 listopada - czytamy na stronie BBC.com.
W Albanii, będącej jednym z najbardziej izolowanych państw na świecie, do 1985 roku wybudowano około 700 tys. bunkrów, które miały zapewnić schronienie Albańczykom w razie ataku Zachodu, którego tak bardzo obawiał się reżim.