29-latka musi pisać listy do swojego oprawcy
29-letnia Natalie Allman została postawiona przed trudnym wyborem. Pod groźbą kary więzienia musi pisać listy do mężczyzny, który wyrządził jej niewyobrażalną krzywdę. Jej historię opisuje brytyjski "Daily Telegraph".
Allman była zaręczona z żołnierzem, 42-letnim Jasonem Hughsem. Z tego związku para miała dwóch synów, bliźniaków. Kiedy kobieta powiedziała 42-latkowi, że chce zakończyć ich związek, ten wpadł w szał i przez siedem godzin brutalnie ją torturował na oczach ich dzieci. Mężczyzna zdeformował jej twarz i podciął jej gardło. Allman ledwo uszła z życiem.
Mężczyzna po tym incydencie trafił do więzienia. Wszystko działo się w 2012 roku.
Teraz sąd nakazał 29-latce pisanie listów do swojego oprawcy. Kobieta ma trzy razy w roku wysyłać Hughesowi informację na temat ich synów. Postanowienie zostało wydane na podstawie przepisów dotyczących prawa rodzicielskiego. Jeśli Allman go nie wypełni, musi pójść do więzienia.
Natalie Allman ułożyła sobie życie na nowo. Ma już nowego partnera, urodziła także kolejne dziecko. Decyzję sądu uważa za krzywdzącą.