Ze szkodliwymi zjawiskami biskupi chcą walczyć powrotem do zasad etycznych, bezinteresownością, solidaryzmem, walką o prawa pracownicze i budowaniem przedsiębiorstw na kształt wspólnot. List episkopatu "W trosce o człowieka i dobro wspólne" był od dawna zapowiadany i oczekiwany. Teraz dokument czeka na zatwierdzenie przez cały episkopat. Biskupi oceniają w nim zjawiska społeczne z punktu widzenia nauczania społecznego Kościoła. Przyczyn obecnego kryzysu dopatrują się w braku poszanowania wartości etycznych w dziedzinie ekonomii i finansów. Autorzy listu przypominają, że Kościół uznaje pozytywną rolę zysku w gospodarce W kilkudziesięciostronicowym liście biskupów są też poruszane relacje między pracownikiem a pracodawcą. M.in. za niedopuszczalne uważane jest zmuszanie pracownika do bezpłatnej pracy w godzinach nadliczbowych, zmuszanie do pracy w niedzielę czy dni świąteczne bądź ograniczanie prawa do zrzeszania się w związkach zawodowych. Więcej w "Rzeczpospolitej".