Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Poseł LPR liderem akcji "Antytarcza"

Robert Strąk z LPR będzie kierował akcją protestacyjną przeciwko umieszczeniu elementów tarczy antyrakietowej w Redzikowie. Będą pikiety przed Pałacem Prezydenckim, gazeta i list z podpisami - zapowiada "Życie Warszawy".

/Agencja SE/East News

, twórca stowarzyszenia.

W Redzikowie najprawdopodobniej powstanie element amerykańskiego systemu obronnego. Mieszkańcy są przeciwni. Pod protestem, który przekażą prezydentowi, zebrali już prawie 2 tys. podpisów. I ciągle ich przybywa. Robert Strąk wymienia powody sprzeciwu: "Nasze marzenia o odbudowie lotniska cywilnego nie będą miały szans realizacji. Bo lotnisko wojskowe będzie wykorzystywane przez amerykańską bazę" - wylicza Strąk. "Po drugie nasz region żyje z turystyki, a turyści nie będą chcieli odpoczywać w okolicy radarów".

Mieszkańcy obawiają się też, że ich nieruchomości stracą na wartości. Ich zdaniem, rejon Słupska będzie także narażony na ataki terrorystów. - Władza opowiada bajki, że z bazą lokalni przedsiębiorcy będą mogli ziemniakami handlować. To będzie baza ściśle tajna, a nie koszary, gdzie po obiedzie żołnierze mogą sobie na dyskoteki wychodzić - irytuje się poseł.

Protestujących wspierają wszyscy lokalni politycy z różnych opcji, poza PiS. - Politycy PiS nie mogą, bo ich centrala strofuje - mówi poseł Strąk. Już za trzy tygodnie mieszkańcy Redzikowa przyjadą do Warszawy i będą protestować pod Kancelarią Prezydenta.

- Chcemy uświadomić panu prezydentowi, że powinien nas zapytać o zdanie - mówi lokalny działacz. W planach jest też wydawanie gazety informacyjnej nt. skutków rozmieszczenia elementów tarczy antyrakietowej. - Negocjacje w sprawie tarczy są prowadzone jak w minionym ustroju. Nikt nie pyta mieszkańców o zdanie i nikt ich o niczym nie informuje - denerwuje się poseł LPR.

INTERIA.PL/PAP

Zobacz także